Szukasz tłumacza ekspresowego z angielskiego, niemieckiego lub francuskiego w Warszawie? Tłumacz bez błędów!

TWÓRCZOŚĆ REMBRANDTA CZ. II

Pobyt w Amsterdamie oddziałał na Rembrandta nie tylko poprzez pracownię Lastmana. To największe i najbogatsze miasto w Holandii gromadziło również znacznie więcej wybitniejszych malarzy niż uniwersytecka Lej da, a ponadto w zbiorach tamtejszych bogatych kupców znajdowały się cenne obrazy nie tylko holenderskie, ale i flamandzkie, a zwłaszcza włoskie, które można było oglądać. Przede wszystkim jednak (co okazało się w przyszłości dla Rembrandta wrażeniem najsilniejszym) zetknął się on z caravaggionizmem, który na gruncie amsterdamskim był znany. Pomijając już to, że w mieście znajdowały się oryginalne płótna mistrza przywiezione przez jego holenderskich uczniów – od 1620 r. działał tam najwybitniejszy z caravaggionistow holenderskich, Gerard van Honthorst (1590-1656). „Zarażony” we Włoszech realizmem i lumini- zmem Caravaggia, artysta ten malował tzw. nokturny – kompozycje, których mrok rozświetla sztuczne światło płomienia świecy, lampki oliwnej czy płonącej żagwi. Zapoznanie się z luminizmem miało odegrać wielką rolę w przyszłości artystycznej Rembrandta, którego sztuka tak bardzo związana jest ze światłocieniem.

Lastman proponował uczniowi wyjazd na studia artystyczne do Włoch, ale Rembrandt projekt ten odrzucił, ponieważ – jak twierdził – w kraju jest tak wielka ilość obrazów włoskich, że i na miejscu można się dostatecznie zapoznać ze sztuką Italii. W rezultacie, w przeciwieństwie do Rubensa i Velazqueza, nigdy nie był we Włoszech. Jest to bodaj jedyny w tych czasach, a w każdym razie pierwszy z wielkich artystów europejskich, który nigdy nie opuścił rodzinnego kraju. Być może dlatego właśnie sztuka jego jest tak bardzo odrębna, indywidualna.

Podobne Artykuły

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.