Szukasz tłumacza ekspresowego z angielskiego, niemieckiego lub francuskiego w Warszawie? Tłumacz bez błędów!

Książka Lavedana w języku francuskim

Nie wprowadziliśmy natomiast prawie żadnych uzupełnień do części rozdziałów bibliograficznych poświęconych omówieniu stanu badań nad poszczególnymi problemami. Podobnie jak uzupełnienie zasadniczego tekstu rozdziałów, wymagałoby to nie tylko dodatkowych i żmudnych studiów przekraczających nawet najszerzej pomyślany zakres pracy tłumacza, ale i zajęcia odmiennego stanowiska metodologicznego: ustępy te pozostały więc na ogół bez zmdan w stosunku do tekstu francuskiego.

W tłumaczeniu napotkaliśmy szereg trudności. W tekście książki La- vedana częste są skróty myślowe, nasuwające wątpliwości co do właściwego ich przetłumaczenia. Nie jest całkowicie pewne, czy te wątpliwości rozwiązaliśmy w odpowiedni sposób, tym bardziej że istniejące braki terminologiczne w języku polskim utrudniały nam zadanie. Trudności nasuwała adaptacja nazw zabytków, imion i nazwisk artystów. Lavedan z reguły np. wezwania kościołów włoskich, hiszpańskich czy niemieckich podaje w wersji francuskiej. Przyjęcie w tych wypadkach wersji spolszczonej było trudne, a czasem wręcz niemożliwe. Przyjęliśmy więc zasadę, odpowiadającą praktyce polskich publikacji z zakresu historii sztuki, podawania wezwań kościołów i nazw zabytków w języku odpowiedniego kraju, jeśli chodzi o kraje romańskie, spolszczając jedynie nazwy zabytków w krajach germańskich i słowiańskich. Od tej zasady trzeba było robić niekiedy umotywowane zresztą wyjątki. Imiona artystów oraz nazwy miejscowe podawaliśmy, o ile było możliwe, w brzmieniu oryginalnym: wydawało nam się to najsłuszniejsze.

Książka Lavedana w języku francuskim ukazała się w jednym tomie, przy czym po każdym rozdziale następowała „Bibliografia“ i „Stan badań“. W języku polskim całość również mieści się w jednym tomie z tym zastrzeżeniem, że „Bibliografia“ i „Stan badań“ zostały wydzielone i przeniesione na koniec książki, po tekście.

W trosce o najwłaściwsze rozwiązanie trudności, jakie nasuwały się przy tłumaczeniu, znaleźliśmy życzliwą pomoc i wiele inicjatywy ze strony Wydawnictwa, za co składamy podziękowanie. Dziękujemy również wszystkim tym, którzy przy tłumaczeniu tekstu właściwego i adaptacji bibliografii służyli nam poradą i pomocą, a zwłaszcza prof. A. Gieysztorowi za przejrzenie i weryfikację pierwszych czterech rozdziałów tekstu i prof. G. Gaillardowi za przesłanie cennych uzupełnień bibliograficznych do tychże rozdziałów oraz T. Dobrzenieckiemu, A. Jakimowiczowi, H. Kozakiewiczowej i A. Ryszkiewiczowi.

Podobne Artykuły

Zostaw odpowiedź

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany.