Berruguete (ok. 1486 -1561), mimo że sam odbył podróż do Włoch, przeciwstawia się italianistom, rzeźbiarzom w marmurze, już samym materiałem, w którym pracuje – drzewem. Pozostawia je bez polichromii w stallach katedry w Toledo (po 1539), maluje i złoci w wielkich ołtarzach: ołtarzu Hieronimitów w Olmedo (1526) i ołtarzu z kościoła S. Benito w Valladolid (1528 – 1532: obydwa dziś w muzeum w Valladolid): ołtarzu kolegium irlandzkiego w Salamance (1523): ołtarzu z kościoła El Salvador w Ubeda (1548): ołtarzu z kościoła S. Jago w Caceres (po 1557). Mimo dużej ilości złoceń polichromia jego jest subtelna: jest to raczej muzyka kameralna ze znakomitym wyczuciem tonu niż wielka orkiestra. Klasycyzm występuje u tego artysty jedynie w samej architekturze ołtarzy: kolumny antyczne służą jako ujęcie poszczególnych obrazów, ornamentyka zapożyczona jest z Italii. Klasyczna jest także równowaga i spokój figur: nie ma tu gwałtowności ani patetycznego gestu. Głębia duchowa bije z tych wydłużonych postaci, chudych i zmęczonych ciał, i patrzącemu na nie przychodzi nieodparcie na myśl sztuka El Greca.
Pod koniec wieku Juan de Juni (ok. 1507 – 1577), również rzeźbiarz stosujący obficie na drzewie polichromię, w ołtarzach (z San Benito el Real w muzeum w Valladolid lub z Sta Maria Antigua) albo Złożeniach dc grobu (muz. w Valladolid i katedra, w Segowii) daje dzieła o bardziej dojrzałym naturalizmie i daleko gwałtowniejszym patetyzmie. Jego Madonna z kościoła N. Senora de las Angustias w Valladolid jest jedną z pierwszych rzeźb polichromowanych bez użycia złota. Na skutek swej gwałtownej ekspresji, niespokojnych układów fałd, sztuka ta wyłamuje się z ram renesansowych: z jednej strony jest ona spokrewniona ze sztuką burgundzką późnego średniowiecza, z drugiej zapowiada już barok. Wyraża ona, jeśli jeszcze nie czyste cierpienie fizyczne, to wT każdym razie reakcję ciała na cierpienie moralne: kolor zwielokrotnia jej oddziaływanie. Rzeźba wkracza tu na nową drogę, przed którą cofa się nasz klasyczny przesąd w stosunku do polichromii. Nie można ocenić tych dzieł nie zobaczywszy ich: żaden opis, żadne fotografie nie mogą dać o nich wyobrażenia.