Wiele zabytków zaginęło niestety w czasie wojen religijnych. Najpiękniejsze zespoły w Salisbury i w Lichfield są dziś jsdynie dziewiętnastowieczną restauracją. W stanie pierwotnym zachowały się jedynie Wells i Exeter. W Wells (pierwsza połowa XIII w.) dekoracja rzeźbiarska fasady wkracza również na ściany boczne. Składa się na nią 180 rzeźb, z tego około 130 w stanie niezmienionym i na swoim miejscu, a mimo skomplikowanego układu można tu odczytać scenę Sądu ostatecznego. Postacie charakteryzuje wydłużona forma i nieco sztywna elegancja: niektóre postacie kobiece osiągają wysokość dziesięciu głów: draperie opadają pionowo w równoległych fałdach jak żłobki kolumn. Na fasadzie w Exeter występuje w połowie XIV w. system kompozycyjny z Wells.
Ale repertuar rzeźby architektonicznej nie wyczerpuje się na tym. Charakterystyczne są małe, wyraźnie oddzielone i bardzo liczne pola dekoracyjne. Także wewnątrz budynku wykorzystuje się jako pola rzeźbiarskie klucze sklepienne, wsporniki, wysklepki narożne itp. (prezbiterium w Worcester, kapitularz w Salisbury). Można w nich umieszczać jedynie pojedyncze figury. Najczęściej były to postacie aniołów. Anioły z opactwa
Westminster lub te, które tworzą chór anielski w katedrze w Lincoln, należą do arcydzieł angielskiej rzeźby średniowiecznej. Trzeba jeszcze podkreślić znaczenie rzeźby nagrobkowej, tym bardziej że jest ona dużo lepiej zachowana niż francuska. Wizerunki pośmiertne wykonywane są w drzewie, brązie lub kamieniu. Najprostszy typ stanowi postać leżąca na płycie. Typ ten wzbogaca się poczynając od XIII w., kiedy pojawiają się, o wiele wcześniej niż na grobowcach książąt burgundzkich, procesje płaczków. Często postać zmarłego przedstawiona jest ze skrzyżowanymi nogami.
W Anglii wyrabiano także wiele małych, przenośnych ołtarzy alabastrowych, które sprzedawano do Francji, Italii, Niemiec i aż do północnej Europy, do Danii, a nawet Islandii. Materiał, łatwy do obróbki, pochodził z kamieniołomów w Nottingham. Była to raczej twórczość ludowa niż tzw. wielka sztuka. Występują tu tematy bardzo różnorodne, lecz – w przeciwieństwie do francuskich wyrobów z kości słoniowej – wyłącznie religijne. Jednym z częściej spotykanych przedstawień jest głowa św. Jana Chrzciciela na misie.