Architektura włoska XV w. tym łatwiej uwalnia się od formuł gotyckich, że nie były one tutaj nigdy zbyt popularne. Ona pierwsza zaczyna korzystać z ruchu umysłowego humanistów i szukać wzorów w starożytności. Co naprawdę dawała jej starożytność? Resztki budowli, w których dekoracja była bardziej widoczna niż konstrukcja, wielki traktat zawodowy i techniczny Witruwiusza De architectura, transcendentalne teorie Platona i Pitagorasa.
Budowle rzymskie istniały od wieków, ale służyły jedynie za materiał budowlany. Marmury świątyń przetapiano systematycznie w piecach wapiennych. W wieku XV próbowano je już ochraniać. Zaczęto je rysować, mierzyć. Cyriak z Ankcny (1391 – 1450), ojciec archeologii, podejmuje idealną rekonstrukcję starożytnego Rzymu. Sen Polifila (1499) jest innego rodzaju wywoływaniem przeszłości, Witruwiusz był również znany w epoce wcześniejszej, przepisywano go w okresie renesansu karolińskiego. Odkrycie przez Poggia rękopisu z Sankt-Gallen w r. 1414 ożywia go: tłumaczy się go, komentuje, zapytuje o wskazówki. Wreszcie filozofia wysuwa zagadnienia proporcji, tzn. myśl, że piękno budowli, niezależnie od funkcji użytkowej, solidności wykonania, dekoracji, tkwi w stosowaniu pewnych praw matematycznych. Mogą one być stosowane nieświadomie, ale oczywiście łatwiej jest stosować prawa, jeżeli się je zna. Witruwiusz daje na ten temat jedynie wskazówki szczegółowe. Tajemnice wielkich liczb i cechy figur zaginęły w traktatach egipskich i pitagorejskich. Platon uchyla rąbek zasłony. Mówi on o trzech rodzajach proporcji: arytmetycznej, geometrycznej i harmonicznej,, którą Alberti nazywa muzyczną. Rozpoczynają się dyskusje. Wzrasta liczba traktatów. W przededniu wielkich koncspcji kręgu Lodovica Moro ukazują się prace Albertiego, Filaretego, Francesca di Giorgio. Dyskusje wieku XV doprowadzą do opublikowania w r. 1509 w Wenecji przez mnicha Paccioli di Borgo traktatu De divina proportione, w którym ogłoszona jest zasada złotego podziału.